Przy planowaniu instalacji grzejnikowej zastanawiamy się nad paroma kwestiami. Na głównym planie jest głównie dopasowanie wydajności energetycznej i zaplanowanie rozmiarów grzejników. Na samym końcu dopiero rozważamy kwestię zaworów odcinających i termostatów. W wielu przypadkach traktujemy to bardzo pobieżnie, a nie koniecznie tak powinno się robić.
Głowice przy grzejnikach nie tylko sterują mocą. Rzadko kto wie, że wśród termostatów rozróżniamy dwa modele. Typy, w których substancja reagująca na zmianę ciepła jest płyn (termostaty cieczowe) i te w których czynnikiem jest gaz (głowice z czynnikiem gazowym). Rozbieżność pomiędzy obiema polega na szybkości reakcji. Gazowy czynnik reaguje szybciej. Istnieją także modele termostatów, które mają funkcje swoistego sterowania. Living Eko to głowica termostatyczna posiadająca opcje zmniejszenia temperatury trzy razy podczas dnia oraz funkcje wakacje.Dodatkowym atutem tego typu jest opcja otwartego okna. Termostat automatycznie odcina dopływ ciepłej wody do grzejnika. Jest to bardzo praktyczne, ponieważ sporo ludzi zapomina by przy przewietrzaniu zamknąć głowice na grzejniku. Wytwarzane są także typy, współpracujące z nadrzędnym czynnikiem nadzorującym. Pozwala to na regulowanie kilkoma głowicami w jednym czasie. Występują także termostaty, które w sytuacji zakłócającej sterowanie bezpośrednio na kaloryferze, posiadają paru metrową kapilarę z możliwością regulacji temperatury. Osobną kwestią są walory estetyczne. Głowice termostatyczne bowiem wytwarzane są w paru rodzajach i kombinacjach kolorystycznych. Najwybredniejszy klient z pewnością znajdzie dla siebie stosowny wzór.