Spośród ogromnej gamy produktów producenta ELEKTRA, także hodowcy warzyw oraz plantatorzy roślin ozdobnych znajdą coś na rzecz siebie. Co niektóre spośród flory, przede wszystkim te przywiezione z szerokości geograficznej o stabilniejszej aurze niźli w naszym klimacie. Potrzebują bezwzględnej podwyższonej temperatury, zezwalającej na spokojną egzystencję. Przewody grzewcze, są wtedy znakomitym źródłem potrzebnego ciepła na rzecz twoich roślinek. Takie ogrzewanie, zapewnia szybszy wzrost a także ukorzenienie roślinek, i bardzo wysoką odporność na słabości w późniejszym okresie wzrostu.Wytwórca rekomenduje by właściwie wybrany przewód względem długości a także wartości mocy, ulokować bezpośrednio pod pojemnikiem z roślinami. Jako denną nawierzchnię w praktyce zastosować styropian o wielkości około pięciu cm.W kolejności na to podłoże, potrzeba wysypać blisko centymetrową powłokę sypkiego żwirku. Kabel grzejny, potrzeba prawidłowo rozmieścić w konkretnych odstępach, co 10-15 cm zależnie od wymaganej mocy na m2. Najprościej to zamontować,zakładając kabel grzewczy do podkładu siatkowego z tworzywa. Siateczkę z kablem montujemy na warstwie piasku, kablem grzejnym do spodu. Czujnik optymalnej temperatury umieścić pomiędzy następującym po sobie szeregiem przewodu, a wszystko podłączyć do czujnika temperatury, który zagwarantuje pewną temperaturę. Do ogrzewania roślinek, stosuje się kable grzewcze o wartości dziesięciu W/m, dostępne jako dwustronnie zasilane lub o jednostronnym zasilaniu. Różnica między nimi dotyczy techniki wykonania. Kabel zasilany jednostronnie jest jedną arterią oraz jego końcem. Przewód dwustronnie zasilany będzie po połączeniu dwóch końcówek kabla do źródła zasilania złożonego w pętlicę. Zaletą będzie niewielka średnica kabla, co może mieć znaczenie w metodzie montowania przy ogrzewaniu małych sadzonek roślin. Do sterowania całkowitym systemem, należy użyć regulatorów z sensorem temperatury w obudowach zaadaptowanych do pracy w środowisku o podwyższonej wilgotności, odporne na wodę. Teraz to wreszcie wypielęgnujemy wszystko co trzeba na naszej indywidualnej plantacji. No może z wyjątkiem roślin, za jakich posiadanie w postaci wysuszonych liści grozi kilkuletnia kara więzienia.